"Spiderman" zmarł przez papierosa. Wyrok może szokować, ale karnista nie ma wątpliwości. "Prawo jest dobre"
Piotra "Spidermana" Zalewskiego w Koszalinie znali chyba wszyscy. Społecznik wracał z odwiedzin u dzieci w szpitalu, gdy wdał się w kłótnię o papierosa. Został uderzony, zmarł po dwóch tygodniach w szpitalu. Sąd skazał właśnie oskarżonego w sprawie 41-letniego Łukasza M. na trzy lata więzienia. Tak niski wyrok w obliczu śmierci człowieka może zaskakiwać. Jak się okazuje, ma to jednak swoje uzasadnienie. "Co z tego, że prokuratura postawi poważniejsze zarzuty, jeśli nie obroni ich w sądzie?" — mówi mec. Mariusz Paplaczyk.