Tragedia na ściance wspinaczkowej we Wrocławiu. Dla Roberta nie było ratunku
To, co miało być chwilą relaksu i pasji, zamieniło się w dramat. Na jednej ze ścianek wspinaczkowych we Wrocławiu doszło do śmiertelnego wypadku. 38-letni mężczyzna, który korzystał z obiektu, spadł z wysokości około 10-12 m. Prokuratura prowadzi śledztwo, by wyjaśnić, jak doszło do tej tragedii.