"Lecę sprawdzić stan konta". Hajto zszokował po klęsce
Niemcy długo nie mogli pogodzić się z porażką. Nie była to zwykła przegrana, lecz prawdziwe upokorzenie. 10 grudnia 2002 roku Wisła Kraków rozbiła na wyjeździe Schalke 04 Gelsekirchen 4:1. Niewytłumaczalnie po meczu zachował się Tomasz Hajto.