PlusLiga. Mistrzowie Polski z kapitalnym występem. Atakujący nie ma wątpliwości co do momentu zespołu
Jastrzębski Węgiel pokonał Aluron CMC Wartę Zawiercie w hicie 15. kolejki 3:0. Mistrzowie Polski dzięki wygranej umocnili się na pozycji lidera i powiększyli przewagę nad resztą stawki w rozgrywkach. – Żeby wygrywać takie mecze, musimy grać jako drużyna. W takim starciu indywidualności potrafią rozstrzygnąć dwie czy trzy akcje – powiedział Łukasz Kaczmarek, atakujący ekipy ze Śląska.
MISTRZOWIE JESIENI
Jastrzębski Węgiel wygrał na wyjeździe z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 3:0 w hicie 15. kolejki PlusLigi. Tym samym podopieczni Marcelo Mendeza nie tylko wygrali pierwszą połowę fazy zasadniczej, ale jednocześnie zbudowali pięciopunktową przewagę nad 2. miejscem, na którym plasuje się PGE Projekt Warszawa. W grze ekipy z Jastrzębia-Zdroju nie zabrakło przestoju. W premierowej odsłonie jastrzębianie wygrywali 20:15, by w końcówkę seta po asach Juriego Gladyra i błędzie własnym wchodzić z punktem zaliczki (20:21).
– Wiemy, jaką siłą zagrywki dysponuje drużyna z Zawiercia, przede wszystkim we własnej hali. Mamy świadomość, że przydarzały nam się przestoje. Kiedy jednak do pola serwisowego wchodzi Karol (Karol Butryn – przyp. red.) i zagrywa z prędkością 120 km/h to ciężko jest przyjmować. Kluczem do zwycięstwa była nasza gra blok-obrona. Świetnie broniliśmy wiele piłek, było wiele pozytywnych bloków i wybloków – powiedział po meczu Łukasz Kaczmarek, atakujący Jastrzębskiego Węgla.
KOLEKTYW
Ekipa z samego południa Polski w Zawierciu zagrała niczym kolektyw. Najlepiej punktującym okazał się Tomasz Fornal, którego licznik spoczął na 15 oczkach. Tuż za nim w klasyfikacji punktowej znalazł się Timothee Carle, autor 13 oczek. 3. lokata należała do Łukasza Kaczmarka, który dołożył od siebie 9 punktów. Obydwie drużyny popełniły 5 błędów w ataku, ale 7% skuteczniejsi i 13% efektywniejsi w ataku byli mistrzowie Polski.
– Żeby wygrywać takie mecze, musimy grać jako drużyna. W takim starciu indywidualności potrafią rozstrzygnąć dwie czy trzy akcje. Żeby jednak przyszedł końcowy sukces, potrzeba całej drużyny. Bardzo dobrze zagrywaliśmy i odrzucaliśmy zawiercian od siatki. W ataku również nie popełniliśmy zbyt wielu błędów. Uważam, że było to jedno z naszych najlepszych spotkań w tym sezonie – ocenił atakujący.
coraz więcej liderów?
Z meczu na mecz rośnie w oczach Carle, który zanotował kolejny dobry występ. Tym samym grono aktywnych na ten moment liderów, którzy mogą wziąć ciężar gry na swoje barki, uległo wzrostowi w szeregach Jastrzębskiego Węgla. Kaczmarek dostrzega większą pewność siebie u francuskiego przyjmującego. O tym samym zresztą powiedział redakcji Stref Siatkówki sam zainteresowany.
– Trzeba pytać Tima, czy mu coś podajemy (śmiech). Widać, że złapał niesamowitą pewność siebie, a to jest bardzo ważne i kluczowe. Nie pozostaje nic, tylko cieszyć się z tego, że wyglądamy tak, a nie inaczej. Mamy jeszcze bardzo dużo do wygrania i zagrania w tym sezonie. Przede wszystkim cieszymy się, że jesteśmy zdrowi w tym sezonie i gramy coraz lepiej – zakończył Łukasz Kaczmarek.
Zobacz również:
PlusLiga. Mistrz olimpijski zrobi furorę? Wyjawił receptę dobrej formy
Artykuł PlusLiga. Mistrzowie Polski z kapitalnym występem. Atakujący nie ma wątpliwości co do momentu zespołu pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.