Jeremy Sochan: Każdy z nas ma swoją drogę
- Kocham ten sport i zawsze chciałem uczynić z niego swój sposób na życie. Czy to, że jestem profesjonalistą, oznacza jednak, że nie mogę się przy okazji dobrze bawić i żartować z kolegami? - pyta w rozmowie z Interią Jeremy Sochan, jedyny Polak w NBA, który poza koszykówką ma wiele innych pasji. - Często próbuję nowych rzeczy i kiedy mi się podobają, to szybko zamieniają się w moją kolejną pasję - dodaje koszykarz, który interesuje się między innymi obrazami Salvadora Dalego, muzyką, piłką nożną i tatuażami.