World News

Lekarze nie mieli racji. "Jak chciałem do łazienki, to żona mnie niosła na plecach"

- Doszło do jakiegoś niedotlenienia, niedokrwienia. Wylądowałem w szpitalu z ogromnymi kłopotami z błędnikiem. Przez dwa tygodnie w ogóle nie mogłem się podnieść z łóżka. Czułem się, jakbym dosłownie był pijany. Lekarze mówili, że jazda na rowerze to już u mnie na pewno nie wchodzi w grę - mówi Dariusz Baranowski. W 1998 roku na 12. miejscu skończył Tour de France i zapowiadał, że wkrótce go wygra. Teraz były kolarz komentuje "Wielką Pętlę" w Eurosporcie. W sobotę rusza 111. edycja. Jedynym Polakiem w stawce będzie Michał Kwiatkowski.

Читайте на 123ru.net