Prawie nie zagrał w kultowym filmie. Zamiast niego chcieli Stallone'a
3 lipca na platformie streamingowej Netflix zadebiutuje "Gliniarz z Beverly Hills: Axel F", Jest to powrót Eddiego Murphy'ego do kultowej serii po trzydziestu latach. Pierwsza część sprzed niemal czterech dekad zrobiła z niego megagwiazdę. Trudno uwierzyć, ale niewiele brakowało, by to nie on wcielił się w wygadanego policjanta z Detroit. Przy okazji premiery "Axela F" warto przypomnieć sobie historię jednego z najpopularniejszych filmów 1984 roku.