World News

Katastrofa polskiego klubu. To brzmi jak wyrok, nici z milionów

Vaclav Milik, lider i kapitan Cellfast Wilków Krosno, doznał złamania kości ramiennej z przemieszczeniem odłamków. Diagnoza brzmi wręcz jak wyrok, bo wielce prawdopodobne, że Czecha na torze w tym roku już nie zobaczymy. To duże osłabienie dla zespołu, który miał aspiracje ekstraligowe. Wiele na to wskazuje, że plany będą zmuszeni odłożyć na kolejny sezon. Gra toczy się o wysoką stawkę, bo w puli jest wysoki kontrakt telewizyjny, z którego każdemu klubowi najwyższej klasy rozgrywkowej przysługuje 6,5 miliona złotych rocznie.

Читайте на 123ru.net