World News

Przed PL: Norwid po raz drugi. Wzmocnienia gwarancją lepszego wyniku?

Steam Hemarpol Norwid Częstochowa idzie na całego. Po tym, jak pierwsze zetknięcie z PlusLigą w postaci utrzymania zakończyło się sukcesem, czas na znacznie wyższe cele. Klub spod Jasnej Góry w transferowym okienku dokonał wielu solidnych transferów, które są zwiastunem tego, że w Częstochowie zapewne osiągną lepszy wynik. A jaki? O tym w drugiej z szesnastu zapowiedzi klubu przedsezonowego cyklu Strefy Siatkówki. 

PRZYWITANIE W DOBRYM STYLU

Steam Hemarpol Norwid Częstochowa ma za sobą debiutancki sezon w PlusLidze. Klub spod Jasnej Góry po raz pierwszy w historii rywalizował w rodzimej elicie. Nadrzędny cel, jaki przyświecał częstochowianom, został wykonany. Ówcześni podopieczni trenera Leszka Hudziaka, a teraźniejszego asystenta I szkoleniowca z Brazylii utrzymali się w ekstraklasie i to w dodatku z dużą dozą spokoju. Ba! Stać ich było również na sprawienie licznych niespodzianek jak triumfy z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, PGE GiEK Skrą Bełchatów, Bogdanką LUK-iem Lublin, Treflem Gdańsk czy Asseco Resovią Rzeszów. We wszystkich tych meczach beniaminek triumfował 3:1. Zajęcie w ostatecznym rozrachunku 14. miejsca ‘zaoszczędziło’ Norwidowi gry w fazie play-off, a co za tym idzie, przełożyło się na szybszy koniec sezonu. Tym samym w Częstochowie mogli zasadniczo najszybciej myśleć o kolejnych rozgrywkach. Klub z województwa śląskiego poradził sobie po prostu dobrze. Najzwyczajniej w świecie nie tylko spełnił dobre wrażenie, ale również dał do zrozumienia, że w przyszłym sezonie będzie chciał pójść o krok dalej.

NORWID PO RAZ DRUGI

Norwid przystępuje do drugiego w historii sezonu PlusLigi. Częstochowianie już w swoim drugim roku bytu w elicie będą mierzyć znacznie wyżej, aniżeli jedynie w utrzymanie. Klub przeszedł rebranding, w wyniku czego zmienił się jego herb, a także nazwa na Steam Hemarpol Norwid Częstochowa. – W naszym herbie umieszczona jest nazwa „volleyball club”. Jest anglojęzyczna, bo używając teraz social mediów, mając zawodników z wielu krajów, ta marka jest widoczna wszędzie. Chcieliśmy komunikować się w taki sposób, żeby wszyscy wiedzieli, widząc tę markę, że mówi się o klubie siatkarskim. Ale też dlatego, że ambicje są takie, żeby marka Norwid była widoczna siatkarsko też zagranicą. Nie wiem, kiedy to będzie, ale chcielibyśmy wszyscy, żeby tak było mówił Łukasz Żygadło, dyrektor Norwida.

Częstochowski klub z roku na rok udowadnia, że niemożliwe nie istnieje. W niecałe ćwierć wieku z klasy siatkarskiej powstała PlusLigowa drużyna, która ma ochotę i głód na więcej, a zbliżające się rozgrywki mogą jedynie to potwierdzić. Ekipa spod Jasnej Góry legitymuje się najlepszym składem w historii. Składają się na niego nie tylko plusligowi wyjadacze z doświadczeniem, czy młodzi i gniewni, ale także zagraniczne gwiazdy.

GWIAZDY W ZESPOLE NORWIDA

W częstochowskim klubie doszło do gruntownej przebudowy po ostatnich rozgrywkach. W Norwidzie pozostało zaledwie czterech zawodników, mowa konkretnie o: Tomasz Kowalskim, Damianie Kogucie, Mateuszu Borkowskim i Bartoszu Schmidtcie. Warto z tego miejsca przypomnieć, że pierwotnie trenerem częstochowian miał być Igor Kolaković. Ten jednak skorzystał z lepszej finansowo oferty z Turcji, zostawiając tym samym ekipę z Polski. W wyniku tego pieczę nad zespołem sprawować będzie Cezar Douglas Silva, którego asystentem jest Leszek Hudziak. Polak w ostatnim sezonie zapewnił formacji z województwa śląskiego utrzymanie.

Bezsprzecznie największą gwiazdą Norwida w zmaganiach 2024/2025 będzie Milad Ebadipour. To dobrze znane nazwisko w rodzimej elicie, zwłaszcza kibicom PGE GiEK Skry Bełchatów. Irańczyków w bełchatowskiej ekipie spędził w sumie pięć lat. Następnie na rok trafił do Allianz Mediolan i Uralu Ufa. Po dwóch latach zatem wraca na bardzo dobrze znane sobie parkiety, wszak to w polskiej lidze spędził największą część swojej dotychczasowej kariery. W dodatku 30-latek trafił do niedaleko oddalonej od Bełchatowa Częstochowy. Przez pięć sezonów w Polsce na swoje konto zapisał 1782 punkty.

Za rozegranie odpowiedzialny będzie reprezentant Stanów Zjednoczonych, Quinn Isaacson. Amerykanin co prawda jeszcze nie rozpoczął przygotowań z zespołem, niemniej jednak oczekiwania wobec jego osoby będą spore. W ofensywie również ujrzymy zagraniczną twarz, bowiem będzie to wicemistrz Francji pochodzący z Czech, Patrik Indra.

W szeregach Norwida nie zabraknie reprezentanta Polski, jakim jest Sebastian Adamczyk. Środkowy bloku ma za sobą drugi sezon w rodzimych barwach. Wystąpił w pierwszym turnieju Ligi Narodów. O doświadczenie z PlusLigi zadbają natomiast tacy gracze jak Bartłomiej Lipiński, Mateusz Masłowski, czy Tomasz Kowalski, który na plusligowych parkietach występuje nieprzerwanie od sezonu 2011/2012.

CIEKAWOSTKI:

  • Nadchodzący sezon będzie drugim Norwida w PlusLidze.
  • Norwid w ostatnich latach stał się klubem z prawdziwego zdarzenia. Początki zespołu wiązały się z klasą sportową o profilu siatkarskim w sezonie 1999/2000, która funkcjonowała w IX Liceum Ogólnokształcącym im. Cypriana Kamila Norwida. Stąd też nazwa klubu.
  • Norwid po siedmiu sezonach w I lidze awansował do elity.
  • Wychowankami Norwida są chociażby Mateusz Bieniek, Bartosz Bednorz czy Paweł Woicki.
  • Cezar Douglas Silva jest pierwszym zagranicznym trenerem klubu spod Jasnej Góry.

SKŁAD NORWIDA CZĘSTOCHOWA NA SEZON 2024/2025

Przyjmujący: Bartłomiej Lipiński, Artur Sługocki, Damian Kogut, Milad Ebadipour

Libero: Mateusz Masłowski, Bartosz Makoś

Rozgrywający: Quinn Isaacson, Tomasz Kowalsski

Atakujący: Mateusz Borkowski, Patrik Indra

Środkowi: Daniel Popiela, Bartosz Schmidt, Damian Radziwon, Sebastian Adamczyk

 

SZTAB NORWIDA CZĘSTOCHOWA NA SEZON 2024/2025

Trener: Cezar Douglas Silva

Asystent trenera: Leszek Hudziak

Statystyk: Paweł Młyński

Trener przygotowania fizycznego: Michał Hruby

Dyrektor sportowy: Łukasz Żygadło

 

PRZEWIDYWANE MIEJSCE

Już na samym starcie trzeba powiedzieć wprost, że Norwid będzie celował wyżej w porównaniu z zeszłym sezonem. Przemawiającym za tym argumentem są transfery przeprowadzone przez klub spod Jasnej Góry. Biorąc pod uwagę sam skład, ale także olbrzymią konkurencję, która będzie miała miejsce w nadchodzących rozgrywkach, wydaje się, że częstochowianie „zakręcą się” wokół fazy play-off. Rozważając scenariusz, w którym zespół szybko się scali i wszystko w nim zagra, wówczas podopieczni trenera Cezara Douglasa Silvy mogą zawalczyć o 9. miejsce. Realnym planem wydaje się jednak bój o lokatę 11.-12.

Przewidywane miejsce Norwida Częstochowa: 11.-12.

 

Zobacz również:
Bartłomiej Lipiński: Lubię być ważną postacią na boisku (wywiad)

Artykuł Przed PL: Norwid po raz drugi. Wzmocnienia gwarancją lepszego wyniku? pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.

Читайте на 123ru.net