Zna ją cała Nowa Huta. Anna Zaucha od 42 lat sprzedaje obwarzanki na Placu Centralnym
Pod jednym z filarów nowohuckich arkad na Placu Centralnym codziennie można spotkać uśmiechniętą Annę Zauchę, która sprzedaje obwarzanki. 68-latka mogłaby już odpoczywać na emeryturze, ale sama przyznaje, że nie potrafi żyć bez swojego małego biznesu. - Mam nadzieję, że będę w stanie pracować przynajmniej do dziewięćdziesiątki. A później postawią tu tablicę "Tutaj stała Ania miła, co precelkami wszystkich karmiła" - śmieje się sprzedawczyni obwarzanków. Pani Ania była żoną ojca znanego artysty Andrzeja Zauchy.