Antiga wyrzucił ją za drzwi. "Teraz już takich rzeczy nie robię"
Aleksandra Szczygłowska miała niesamowite szczęście, bo najpierw w słabym sezonie wypatrzył ją słynny trener i zaprosił do swojej drużyny a potem zaczęła grać na tyle dobrze, że pojechała na igrzyska w Paryżu.