PlusLiga: Zwykły ligowy mecz, ale stawka ogromna! Atakujący: Wierzę w moją drużynę
Ostatni raz bełchatowianie w Pucharze Polski zagrali w sezonie 2020/2021. Teraz PGE GiEK Skra Bełchatów stoi przed ogromną szansą, a Puchar Polski może znowu zawitać do jej hali. Amin Esmaeilnezhad wierzy, że tak będzie.
Czternaście meczów, osiem wygranych i sześć porażek. To dobry wynik twojej drużyny? Patrząc na poprzedni sezon w tym momencie było trochę gorzej…
Amin Esmaeilnezhad: Znamy naszą obecną sytuację i staramy się robić wszystko jak najlepiej. Jednak z mojego punktu widzenia wynik nie jest dobry – to jest pewne. Chciałbym byśmy pokazywali wszystko, co najlepsze w każdym meczu i byśmy wygrali do tej pory każdy z nich. Musimy patrzeć na to wszystko jako drużyna i klub. Wiem, że nasza forma rośnie i wszystko przebiega w prawidłowy sposób. Krok po kroku poprawiamy naszą grę. Mam nadzieję, że przyszłość będzie dla nas jeszcze lepsza.
Kolekcja MVP
Miałeś świetny start w sezon. Praktycznie mecz po meczu statuetka MVP trafiała w twoje ręce. Do tej pory zdobyłeś już cztery. Jak się czujesz w polskiej lidze i w PGE GiEK Skrze Bełchatów?
– Jest to dla mnie fantastyczne doświadczenie. W trzech pierwszych meczach od razu nagroda MVP. Zawsze staram się dawać z siebie wszystko, co najlepsze. Uważam jednak, że indywidualne wyróżnienia zawodników nie są tak ważne, jak wygrane mecze dla drużyny i klubu. Gra dla Skry jest dla mnie jednym z fajniejszych doświadczeń w całym moim życiu. Lubię to miejsce, lubię kibiców, lubię cały klub i chciałbym dać z siebie wszystko właśnie dla niego.
Można powiedzieć, że ostatni mecz z Projektem mimo że przegrany był waszym najlepszym w tym sezonie. Jak do niego podchodzicie już po pewnym czasie i zapewne po pełnych jego analizach? Co zdecydowało o przegranej?
– Oczywiście dobrze przeanalizowaliśmy ten mecz z naszym sztabem. Myślę, że mieliśmy w tym meczu coś więcej niż dobrą formę sportową. Byliśmy w nim bardzo pewni siebie i chciałbym byśmy przenieśli to na kolejne spotkania. Jeśli tak będziemy się prezentować i będziemy wierzyć w siebie w trakcie gry, to możemy spisywać się jeszcze lepiej niż w Warszawie.
Powrót do Pucharu Polski czai się za rogiem
Przed wami ogromna szansa awansu do Pucharu Polski, w którym Skra ostatni raz zagrała w sezonie 2020/2021. Myślicie o tym przed meczem z Norwidem?
– Już od zakończenia meczu w Warszawie myślimy tylko i wyłącznie o spotkaniu z Norwidem i o Pucharze Polski. To jest niezwykle ważne nie tylko dla klubu, ale i dla nas zawodników również. Chcemy zagrać w Pucharze Polski … i nie tylko! Chcielibyśmy go dla Skry i dla siebie wygrać! Jesteśmy gotowi do tego meczu, ale te przygotowania trwają. Chcemy zaprezentować swoją najlepsza grę, pewnie wygrać i awansować do Pucharu Polski.
Trzeba jednak oddać Norwidowi, że gra świetny sezon. Sprawił wiele niespodzianek. Co będzie najważniejsze w tym starciu z częstochowianami?
– Rzeczywiście Norwid Częstochowa gra naprawdę dobrze i jest w świetnej formie. Jeśli tylko zagramy swoje, zaprezentujemy to, co prezentujemy już na treningach i będziemy pewni swego, to jesteśmy w stanie zagrać dużo lepiej niż oni. Wierzę w moją drużynę, w każdego zawodnika w niej grającego. Jeśli tylko wykorzystamy to, co robimy na treningach, to na pewno wygramy ten ważny mecz.
Norwid w ostatnim czasie stracił swojego podstawowego rozgrywającego. Jak ważny jest to aspekt dla waszej rywalizacji? Będzie wam łatwiej wygrać?
– Rozgrywający jest zawsze najważniejszym zawodnikiem na boisku. Do niego i jego postawy dopiero dochodzą pozostałe siatkarskie aspekty. Myślę jednak, że brak pierwszego rozgrywającego w szeregach Norwida nie powinien być dla nas ważną rzeczą do rozpatrywania. Nawet jeśli on nie gra, rywale mają drugiego solidnego rozgrywającego, który gra bardzo dobrze. To my musimy zagrać swoją najlepszą siatkówkę. Musimy myśleć tylko o naszej postawie i o wygranej w tym meczu. Nie patrzymy na to, co jest po drugiej stronie siatki.
Zobacz również:
Bułgar oficjalnie nowym zmiennikiem lidera PGE GiEK Skry
Artykuł PlusLiga: Zwykły ligowy mecz, ale stawka ogromna! Atakujący: Wierzę w moją drużynę pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.