Reprezentacja Polski: Jest rewelacją tego sezonu. Wysłał sygnał do Nikoli Grbicia
Dawid Woch po roku przerwy od polskich rozgrywek wrócił do kraju nad Wisłą. W przypadku środkowego można użyć niejako oklepanego sloganu jakoby „przebojem wdarł się do ligi”. 27-latek wywalczył miejsce w pierwszym składzie Asseco Resovii Rzeszów i stanowi aktualnie jeden z jej stabilniejszych punktów. Siatkarz w rozmowie z Edytą Kowalczyk z przegladsportowy.onet.pl wysłał jasny sygnał do Nikoli Grbicia, selekcjonera reprezentacji Polski.
OD RUMUNII, POPRZEZ KWADRAT DO SZÓsTKI
Dawid Woch pod koniec czerwca bieżącego roku został okrzyknięty nowym środkowym Asseco Resovii Rzeszów. W ostatnich rozgrywkach reprezentował barwy rumuńskiego CS Municipal Arcada Galati, z którym sięgnął po Superpuchar Rumunii, a także wicemistrzostwo kraju. Dotarł także do półfinału Pucharu Rumunii i występował w Lidze Mistrzów, wygrywając m.in. przeciwko Cucine Lube Civitanova. Miniony sezon dał przede wszystkim środkowemu możliwość regularnej gry, która zaowocowała transferem do Resovii. Środkowy bloku początkowo, z założenia miał być rezerwowym. Wraz z czasem wywalczył jednak miejsce w pierwszym składzie trenera Tuomasa Sammelvuo.
– Spodziewałem się, że nie będę kluczowym zawodnikiem, biorąc pod uwagę, jak doświadczona jest reszta chłopaków na mojej pozycji. W okresie przygotowawczym rozegrałem może pięć albo sześć setów i uważałem, że to trochę mało. Nie czułem, że odstaję od chłopaków, przy każdym pojawieniu się na boisku dawałem od siebie coś dobrego, statystyki też mnie broniły. Dlatego przed pierwszym meczem w sezonie, postanowiłem zapytać o to trenera. Nie chciałem dociekać, dlaczego nie gram, bo to byłoby źle przyjęte, ale chciałem dowiedzieć się, dlaczego nie chciał spróbować rozpocząć jakiegoś meczu sparingowego ze mną w szóstce, żeby sprawdzić, jak mogę pomóc drużynie i jak ona będzie ze mną funkcjonować. Ta rozmowa w jakiś sposób otworzyła trenerowi oczy, dostrzegł, że faktycznie potrafię pobudzić zespół, także na treningach. Oczywiście to są kwestie pozasiatkarskie, ale te czysto sportowe także staram się utrzymywać na odpowiednim poziomie. Nawet jeśli teraz gram w wyjściowej szóstce, to wiem, że wciąż mam wiele do poprawy i nadal dużo rozmawiamy z trenerem – powiedział w rozmowie z Edytą Kowalczyk z przegladsportowy.onet.pl Dawid Woch, środkowy Asseco Resovii Rzeszów.
bezpośredni sygnał
Siatkarz klubu ze stolicy Podkarpacia w przeszłości występował w kadeckich i juniorskich drużynach wraz Norbertem Huberem, Bartoszem Kwolkiem, Tomaszem Fornalem i Jakubem Kochanowskim. Sięgnął po worek medali wraz z młodzieżowymi reprezentacjami, bowiem w 2015 roku zdobył mistrzostwo Europy i świata kadetów. Rok później był już mistrzem Europy juniorów, a w 2021 roku na jego szyi zawisnął srebrny medal Letniej Uniwersjady. W seniorskiej reprezentacji 27-latek nie miał jeszcze okazji postawić stopy. Woch nie kryje swojego marzenia, wysyłając jednocześnie bezpośredni sygnał do trenera reprezentacji Polski. Do tej pory wicemistrz Rumunii zainkasował 106 punktów w 52 rozegranych setach 14 spotkań. 69 stanowił atak, 33 blok, a 4 zagrywka.
– Powołanie jest moim największym, niespełnionym jak dotąd marzeniem, a także motywacją w tym sezonie. Nie jestem szaleńcem i wiem, że nie przyjechałbym na zgrupowanie z myślą o tym, że zaraz wygryzę ze składu Kubę Kochanowskiego, Mateusza Bieńka czy Norberta Hubera. Poza tym są też inni bardzo dobrzy zawodnicy na mojej pozycji jak Mateusz Poręba, Karol Urbanowicz czy Szymon Jakubiszak. Poza tą ścisłą czołówką nie uważam, aby wiele brakowało mi do pozostałych zawodników. Na pewno wykorzystałbym ten letni okres na polepszenie swojej gry. Jeżeli tylko trener Grbić będzie czytał ten wywiad, to sygnalizuję, że jestem gotowy – powiedział Dawid Woch.
Zobacz również:
PlusLiga. Polska i Polacy docenieni przez zagranicznego siatkarza
Artykuł Reprezentacja Polski: Jest rewelacją tego sezonu. Wysłał sygnał do Nikoli Grbicia pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.