To znów im się przytrafiło. Rywale momentalnie odjechali
Zawodnicy Energa Borys MMTS Kwidzyn nie wykorzystali swojej szansy, aby wskoczyć do czołowej ósemki Orlen Superligi. Ekipa Bartłomieja Jaszki miała kosztowny przestój w drugiej połowie. - To już powtarza się któryś raz - przyznał Mateusz Kosmala.