Pojechałem na jarmark po zamachu. Niemcy nie dali się zastraszyć
W piątek w niemieckim Magdeburgu doszło do tragicznego w skutkach zamachu na jarmark bożonarodzeniowy — zginęło 5 osób, 200 zostało rannych. W sobotę odwiedziłem inny jarmark, który również pamięta podobną historię — ten w Berlinie, który mieści się przy Breitscheidplatz. Momentami dawało się wyczuć nerwową atmosferę. Ale Niemcy nie pozostawiają wątpliwości — chcą udowodnić, że nie dadzą się zastraszyć terrorystom.