World News

Goldchess prezentuje (278)

Kontynuacja odcinka 277

Szachy – epokowe zmiany

Nie wiem czy zauważyliście, że z wejściem na szachowy tron Gukesha, skończyła się pewna epoka w szachach. Mianowicie epoka starych mistrzów świata. Sześciu pierwszych, Steinitz, Lasker, Capablanca, Aljechin, dr. Max Euwe, Botwinnik etc. to już historia do której szachy nie wrócą. Z tej szóstki, pierwszy, Steinitz został mistrzem świata w wieku 50 lat, najmłodziej Lasker, w wieku 26 lat, ale królował 27 lat do 53. Pozostali, wszyscy zdobywali tytuły po 30-tce, Capablanca w wieku 33 lat do 39, Aljechin w wieku 35 do 54 (umarł niepokonany), Max Euve 34-36, trzykrotny mistrz świata (z przerwami, odbierali mu je na rok Smysłow i Tal) został mistrzem świata w wieku 37 i był do 52, kiedy to już bezpowrotnie odebrał mu tytuł Petrosjan. Z ostatnich mistrzów ani Kasparov, ani Anand (który jeszcze grywa) nie są już w stanie wygrać z młodymi. Oni rodzą się z coraz lepszymi, bardziej sprawniejszymi mózgami i to cała tajemnica. Dlatego może się zdarzyć że za kilka dziesięcioleci mistrzostwo świata w szachach zdobędzie 10 latek. Zatem zmieniło się.

Zapoczątkowali to w zasadzie dwaj szachiści, Kasparov (został mistrzem świata w wieku 22 lat) i Carlsen (w wieku 23 lat), a teraz przejął pałeczkę jeszcze młodszy w momencie zdobycia tytułu, Gukesh. Należy zatem odrzucić stwierdzenie że do bycia mistrzem, szachista mieć dobrą znajomość debiutów i potężną lub większą od innych, wiedzę szachową. Nie. Nie ma jej 18-letni Gukesh, nie miała Alpha 0 z którą Stockfish nie wygrał w 100 partiach żadnej. Co zatem jest potrzebne? Przede wszystkim talent, matematyczny mózg i fotograficzna pamięć.

Jak już napisałem, era starych mistrzów odeszła bezpowrotnie, teraz walka o tytuł będzie odbywała się w gronie młodszych szachistów. Określić by to można – młode wilki, które chcą opanować stado i udaje im się to, bo są silniejsze i sprawniejsze, a bardziej obrazowo, młode piranie, bo walka między samymi młodymi będzie już zażarta i właśnie tego typu.

Ale uwaga. Zmienić to może i ma szanse, jeszcze Magnus Carlsen (w zasadzie niepokonany ), jeżeli teraz po 30-tce (aktualnie ma 34) zechce zawalczyć jeszcze o tytuł w kolejnych mistrzostwach. To w tej chwili jedyny szachista który może pokonać młodych, jak Gukesh, Praggna czy Firouzja. I wydaje mi się że on nie powiedział jeszcze tu ostatniego słowa.

Goldchess Assistant

 

 

Читайте на 123ru.net