Bez niego nie ma świąt. Odciąży nerki i wątrobę, nakręci mózg do działania
Mak, zwłaszcza przed Bożym Narodzeniem, jest odmieniany przez wszystkie kulinarne przypadki. To właśnie te drobne ziarenka wykorzystywane są masowo w przemyśle spożywczym, ale jest również niezbędny, aby przygotować świąteczne rarytasy. Okazuje się, że sam mak - zjadany w racjonalnych ilościach - jest bardzo dobry dla naszego organizmu, więc warto się zainteresować, co takiego w sobie ma i kto powinien częściej po niego sięgać.