Grzegorz kupił stary dwór. "Powiedział, że hrabina chce mnie widzieć"
— Nie jestem milionerem, ale marzy mi się odtworzenie dworu, żeby wyglądał tak, jak 150 lat temu. Konsekwentnie realizuję to zamierzenie — mówi Grzegorz Stępniewski, który jest kolejnym bohaterem cyklu "Ruinersi".