Nie posądzajcie mnie o naiwność. Rozumiem, skąd się wziął zwrot Tuska [FELIETON]
Doskonale wychodzi nam niezauważanie tego, czego widzieć nie chcemy, co wytrąca nas z dobrego nastroju, sprawia, że czujemy się niekomfortowo. Akurat nadchodzi czas, gdy możemy podjąć ten wysiłek.