Jan Tomaszewski grzmi po decyzji Szymona Marciniaka. Aż można się zdziwić
- To jest absolutna katastrofa. Naruszenie wszelkich zasad. Te są takie, że akcja musi być dograna do końca i tyle - grzmiał po porażce z Realem Madryt Thomas Tuchel. Dużo więcej niż o samym przebiegu spotkania mówi się o kontrowersyjnej decyzji Szymona Marciniaka z końcówki meczu, w której polski sędzia nie pozwolił dokończyć akcji i odgwizdał spalonego. Co na to Jan Tomaszewski? Jego słowa mogą zaskakiwać.