6:1 dla Polki na koniec w Rabacie. Zaskakujący powrót do cyklu WTA
Maja Chwalińska nie planowała startu w turnieju WTA 250 w Rabacie, miała grać w najbliższym tygodniu Słowenii. Gdy okazało się, że w Maroku może wystąpić w eliminacjach, zaryzykowała, zmieniła decyzję. I swój pierwszy start w turnieju WTA od lata zeszłego roku zaczęła kapitalnie, rozbiła 6:3, 6:1 Rosjankę Tatianę Prozorową, która była rozstawiona z siódemką. O główną drabinkę Polka zagra ze znaną Serbką Aleksandrą Krunić, kiedyś 38. zawodniczką światowej listy.