World News in Polish

Chirurg w Strefie Gazy: Bomby spadają blisko, szpital drży. Ale nie ma czasu na strach

Brakuje instrumentów chirurgicznych, fartuchów, leki są przeterminowane. Dzieci? Wszystkie są głodne. Ośmiolatka, dziękując za operację, życzyła mi, żeby Bóg wynagrodził mnie workiem mąki, najcenniejszym, co mogła sobie wyobrazić.

Читайте на 123ru.net