Dramat Hurkacza! To była już piłka meczowa. Nie dał rady
Hubert Hurkacz nieźle wszedł w mecz, przez kolejne kilkadziesiąt minut rywal skutecznie pozbawiał go atutów. Arthur Fils grał odważnie, agresywnie, intensywnie, pozytywnie zaskakiwał na korcie trawiastym Wimbledonu. Polski tenisista musiał gonić wynik ze stanu 0:2, dzięki temu kibice mogli oglądać emocjonującą walkę. Pod koniec czwartego seta Polak przeżył dramat, nabawił się urazu po ofiarnej akcji, kiedy ratował swój byt w tym meczu. Honorowo chciał jeszcze walczyć, ale postanowił się wycofać przy stanie 6:7 (2), 4:6, 6:2, 6:6 (8-9).