Nie tylko awans do trzeciej rundy. Bajeczna nagroda dla Świątek za zwycięstwo
Iga Świątek bez większych problemów uporała się w pierwszej rundzie Wimbledonu z Sofią Kenin, która w przeszłości już turniej rangi Wielkiego Szlema wygrała. W drugiej rundzie Polka trafiła na Petrę Martić, z którą mierzyła się także rok temu i miała spore kłopoty z jej pokonaniem. W tym roku tak dużych problemów nie było, wystarczyły dwa przełamania, aby rywalkę wyrzucić z turnieju. Ta wygrana sprawiła, że Świątek już zagwarantowała sobie zarobek bliski pół miliona złotych.