Polacy utknęli w Tatrach Wysokich. Konieczna była interwencja
W piątek słowaccy ratownicy mieli ręce pełne pracy za sprawą turystów z Polski. Pod Gerlachem utknęła trzyosobowa grupa, która nie potrafiła sama zejść. W rejonach Małej i Wielkiej Fatry dwie turystki doznały urazów kończyn i za pomocą śmigłowca przetransportowano je do szpitala. Do tragedii doszło natomiast na Orlej Perci w rejonie Granatów. Turysta zginął na skutek upadku z dużej wysokości.