Barcelona dostała cios tuż przed sezonem. Wiązali z nim duże nadzieje
Długo był w grze o to, żeby zostać trenerem FC Barcelona, ostatecznie Xaviego na tym stanowisku zastąpił Hansi Flick. Mimo wszystko można było liczyć na to, że w przyszłości to właśnie Rafael Marquez, o którym mowa, będzie odpowiadał za wyniki najważniejszego zespołu "Dumy Katalonii", Tymczasem Meksykanin rzuca pracę w Barcelonie, by znaleźć się w sztabie reprezentacji własnego kraju.