Jak Maher ben Hlima, Polak z Tunezji, spełnił swój olimpijski sen
Wstawał o czwartej rano, mył swoje ciężarówki, wystawiał faktury, windykował należności. A potem szedł na trening.
Wstawał o czwartej rano, mył swoje ciężarówki, wystawiał faktury, windykował należności. A potem szedł na trening.