Cały świat mówił o tej 45-sekundowej walce. Włoszka teraz zaskakuje. "Żałuję"
- Porzucenie walki było dojrzałym krokiem, ale żałuję, że nie uścisnęłam rąk rywalce. To nie było coś, co chciałam zrobić. Właściwie chcę przeprosić ją i wszystkich innych - powiedziała Włoszka Angela Carini, która po 45 sekundach zrezygnowała z walką z Algierką Imane Khelif.