![](https://bi.im-g.pl/im/57/c0/1d/z31198551M.jpg)
- Pytanie jest, czy warto dziś wygrywać. Bo pierwsza drużyna trafia na jednego z mocnych lucky loserów z miejsc trzecich - mówił Andrzej Wrona, były reprezentant Polski w Eurosporcie przed trzecim meczem grupowym polskich siatkarzy plażowych na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Duetowi Łosiak/Bryl mecz z Niemcami zupełnie nie wyszedł, ale Polacy przyznali, że nie kalkulowali.