World News in Polish

Uratował Swobodę i już działa w Paryżu. Polska specgrupa

Aparatura robi 20 tysięcy klatek na sekundę, odczytywać wyniki próbowała już sztuczna inteligencja, sędziowie śledzą transmisje z ponad 30 kamer dających obraz jak żyleta. A i tak reprezentacje, które chcą walczyć o medale, mają swoich specjalistów od pilnowania przepisów i VAR-u. O Filipie Moterskim już słyszeliście, został bohaterem, gdy rok temu uratował Ewę Swobodę na MŚ. Teraz jest na igrzyskach w Paryżu i już działa. - Złożyłem pierwszy protest. Sędziowie powiedzieli, że zakładali się, że to będę ja - mówi.

Читайте на 123ru.net