World News in Polish

Króluje „nieproporcjonalne”

Kłębią się chmury tematów, temacików. Niby lepiej, niż kiedy ugór inspiracji, ale do końca trudno powiedzieć. Nie pisałem jeszcze niczego o niespodziewanej zamianie miejsc w wyścigu o amerykańską prezydenturę, może nie lubię tego tematu, który ściąga wciąż niepotrzebną uwagę na postać Trumpa. Z drugiej strony przecież Trump jest tylko efektem stanu rzeczy i świadomości współczesnych Stanów Zjednoczonych. Kamala Harris jest zjawiskową postacią i cała jej kariera, czyli mówiąc po prostu gigantyczna praca, którą wykonała w swoim zawodowym życiu, żeby osiągnąć obecną pozycję, jest niesłychana i niewyobrażalna. Samo postawienie tych dwóch postaci obok siebie w wyścigu o prezydenturę jest obrazem społeczno-politycznej aberracji. Ale też kto by się zagłębiał w dawne sprawy, które pozwoliły jej pełnić funkcję prokurator generalnej Kalifornii czy wiceprezydentki USA – przecież ona tak zaraźliwie się śmieje… Wiadomo, że nie ma jednej Ameryki, wiadomo, że trumpowski koszmar ma przeraźliwą moc oddziaływania na miliony, wiadomo, że cały ten wybór daleki jest od racjonalności, za którą chciałbym, żebyśmy każdego dnia tęsknili.

Tymczasem w cieniu igrzysk olimpijskich wykluła się polska imba nad imbami wokół zawieszenia Przemysława Babiarza w roli komentatora sportowego, który nie uniósł (a może uniósł?) zadania interpretacji jednej z najsłynniejszych piosenek XX w. – „Imagine” Johna Lennona, wykorzystanej podczas uroczystej ceremonii inauguracji w Paryżu. Babiarz rzucił: „Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety”.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Post Króluje „nieproporcjonalne” pojawił się poraz pierwszy w Przegląd.

Читайте на 123ru.net