World News in Polish

W ciemię bity. Gość w dom…

W ciemię bity. Gość w dom…

Jeżeli ktoś bawiąc w Zakopanem miał szczęście, to uniknął przejechania przez poruszający się po Krupówkach samochód, którego kierowca nawet nie miał prawa jazdy. Jeśli miał do tego inny rodzaj fartu, mógł też popodziwiać auto z fasonem śmigające przez Dolinę Chochołowską. W obu przypadkach pojazdami poruszały się osoby ubrane w stroje, których nie odważę się opisać, by nie zostać posądzonym przez lewaków o rasizm, faszyzm i w ogóle heteroseksualizm. Albo – z drugiej strony – by nie wylecieć w powietrze.

Читайте на 123ru.net