World News in Polish

Święty-Ersetic ze łzami w oczach w TVP. "Jest mi piekielnie przykro"

- Z tego, co sobie szybko liczę, to jestem pierwszą niewchodzącą. Jest mi piekielnie przykro - mówiła na gorąco Justyna Święty-Erstetic po biegu repasażowym na 400 metrów. Polska lekkoatletka niestety nie awansowała do półfinału i w rozmowie z TVP Sport nie ukrywała łez z tego powodu. Zapewniła jednak, że to nie koniec, gdyż ciągle pozostaje sztafeta 4x400 metrów kobiet, która będzie bronić srebra sprzed trzech lat z Tokio.

Читайте на 123ru.net