World News in Polish

Absurdy polskich biur. "Bałem się w pracy chodzić do toalety"

— Wszyscy pracownicy musieli mieć zainstalowane na komputerach specjalne oprogramowanie, które po pięciu minutach nieaktywności blokowało cały ekran. By go odblokować, trzeba było odpowiedzieć na pytanie z okienka "Gdzie byłeś?". Do wyboru były dwa przyciski: "toaleta" i "lunch". Jeśli powód był inny, to trzeba było go wpisać w puste pole tekstowe. Dane te były skrupulatnie analizowane i komentowane podczas comiesięcznych spotkań z prezesem – opowiada nam Adam. Rozmawiamy z nim i innymi biurowymi pracownikami o najbardziej absurdalnych zasadach w polskich firmach.

Читайте на 123ru.net