Problemy polskiego asa przed hitową walką. Duże zamieszanie, gala coraz bliżej
Mateusz Gamrot nie miał łatwego przywitania z Australią, w której to stoczy kolejną walkę na gali UFC. 33-latek przekazał, że po lądowaniu w Perth okazało się, że bagaże jego oraz Borysa Mańkowskiego zaginęły. Mimo wszystko Polak nie traci duszy wojownika i w stanowczych słowach opisał całą sytuację, przy okazji wbijając szpilkę swojemu rywalowi Danowi Hookerowi. - Tak czy siak łeb mu spanie - oznajmił "Gamer".