Bez celnego strzału, wyjazdowa niemoc i wiele kilometrów

Piątkowy mecz Raków Częstochowa – Lech Poznań szybko pójdzie w niepamięć. Niemniej było to drugie z rzędu spotkanie z tym rywalem, w którym Kolejorz nie oddał na bramkę rywala celnego strzału, ale chociaż dorównał mu biegowo. W starciu pomiędzy tymi ekipami padł pierwszy bezbramkowy remis od wielu, wielu lat.

BEZ CELNEGO STRZAŁU

W piątek Lech oddał tylko 7 strzałów co było naszym najgorszym wynikiem w tym sezonie (wcześniej było 17, 17 i 19 uderzeń). Poznaniacy nie oddali na bramkę ani jednego celnego uderzenia. Kiedy ostatni raz miała miejsce taka sytuacja? Właśnie w Częstochowie, gdy dnia 3 marca przegraliśmy z Rakowem 0:4.

NISKA CELNOŚĆ STOPERÓW

W piątkowym meczu Lech miał 61% posiadania piłki i 78% celnych podań co było najgorszym Lechowym rezultatem tego lata. Bardzo dużo zagrań wykonali stoperzy, którzy w rozegraniu piłki nie byli efektywni. Te procenty jak na środkowych obrońców nie są wysokie.

Douglas – 80/67 (84%)
Milić – 97/81 (84%)

ISHAK OPUŚCIŁ KOLEJNY MECZ

Mikael Ishak nie ma ostatnio szczęścia do meczów z Rakowem (w czwartek doznał urazu i nie pojechał do Częstochowy). Wliczając wszystkie fronty był to 4 kolejny mecz z Rakowem, w którym Szwed nie zagrał.

RZADKO BYŁO 0:0

W piątek po raz 3 w ekstraklasowym meczu Lecha z Rakowem padł bezbramkowy remis. Pierwsze 0:0 miało miejsce 19 kwietnia 1995 roku w Poznaniu, a drugie 27 kwietnia 1996 roku w Częstochowie. Warto dodać, że wczoraj została przerwana seria 7 kolejnych meczów (5 ligowych) bez remisu z Rakowem.

BEZ GOLI

Wczoraj poznaniacy przerwali passę 7 meczów ze strzelonym golem. Było to pierwsze 0:0 od 28 kwietnia (z Cracovią 0:0), a na wyjeździe od 1 kwietnia, od wizyty w Mielcu.

WYJAZDOWA NIEMOC

Lech w ostatnich 9 meczach wyjazdowych odniósł tylko jedno zwycięstwo. Kolejorz ma passę 4 kolejnych wyjazdów bez wygranej, ostatnie 3 punkty na obcym terenie zdobył 21 kwietnia, gdy pokonał w Łodzi zdegradowany później ŁKS 3:2.

Z MARCINIAKIEM BEZ ZWYCIĘSTWA

Szymon Marciniak nie należy do arbitrów przynoszących szczęście Lechowi. Za nami 4 kolejny mecz, w którym Lech nie umiał wygrać, gdy sędziował nam Marciniak. Z drugiej strony udało się w piątek przerwać serię 3 z rzędu porażek.

WYSOKA INTENSYWNOŚĆ

Pomimo 61% procentowego posiadania Lech przebiegł prawie taki sam dystans, jak Raków. Poznaniacy pokonali aż 119,06 km, rywal trochę więcej – 119,89 km. Piątkowy dystans to oczywiście najlepszy Lechowy wynik w sezonie 2024/2025.

Lech – Górnik 2:0 (118,01 km)
Widzew – Lech 2:1 (118,36 km)
Lech – Lechia 3:1 (115,35 km)
Raków – Lech 0:0 (119,06 km)

DEBIUT HOFFMANNA

W drugiej minucie doliczonego czasu gry Ian Hoffmann został 116 obcokrajowcem w historii Lecha Poznań, który zaliczył debiut w pierwszej drużynie. Wcześniej w Kolejorzu grali inni Amerykanie – Jimmy Conrad, Ian Russell i Aron Johannsson.

KOZUBAL BIEGA NAJWIĘCEJ

Antoni Kozubal na starcie sezonu 2024/2025 czuje się bardzo dobrze. Środkowy pomocnik Lecha Poznań w ostatnich 3 meczach pokonywał najdłuższy dystans nie tylko spośród piłkarzy Kolejorza. Piątkowy wynik 12,56 km robi wrażenie.

Widzew – Lech 2:1 (12,17 km)
Lech – Lechia 3:1 (11,97 km)
Raków – Lech 0:0 (12,56 km)

NĘDZA NA OCZACH WAŻNYCH OSÓB

Piątkowy hit 4. kolejki Ekstraklasy z trybun oglądał m.in. Tomasz Rząsa, Dariusz Żuraw czy selekcjoner reprezentacji Polski, Michał Probierz.

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

The post Bez celnego strzału, wyjazdowa niemoc i wiele kilometrów first appeared on KKSLECH.com.