Macron i cała Francja wstrzymała oddech. Sceny w wielkim finale igrzysk!
Trzy minuty przed końcem Francuzi przegrywali z USA tylko trzema punktami, ale wtedy na kosmiczny poziom basketu wszedł Stephen Curry. Jego cztery niesamowite trójki sprawiły, że koszykarski świat złapał się za głowę, a Amerykanie zgarnęli piąte złoto igrzysk z rzędu.