Jannik Sinner pokonał w Montrealu Bornę Coricia i Alejandro Tabilo, ale poległ w ćwierćfinale przeciwko Andriejowi Rublowowi. Rosjanin wygrał w trzech setach 6:3, 1:6, 6:2. To spora niespodzianka, bo zdecydowanym faworytem meczu był Włoch, który wraca po nieobecności na igrzyskach olimpijskich.