Stefano Lavarini wrócił do pracy. W swoim żywiole, ale „jak pierwszy dzień w szkole”
Trener reprezentacji Polski siatkarek po sezonie olimpijskim wraca do pracy na ligowym podwórku. W nadchodzącym sezonie będzie sprawował pieczę nad Vero Volley Milano. Pierwszy trening Włocha z drużyną odbył się w poniedziałek. – To jak pierwszy dzień w szkole – podsumował w swoim stylu szkoleniowiec.
W czerwcu informowaliśmy o tym, że Stefano Lavarini zamieni turecki Fenerbahce na klub z Monzy. Zanim jednak przyszedł czas na przygotowania do sezonu ligowego, Włoch pracował z polskimi reprezentantkami na jak najlepszy wynik na igrzyskach olimpijskich. W Paryżu starczyło na wysokie, szóste miejsce po przegranym ćwierćfinale. Sezon reprezentacyjny był jednak okraszony brązowym medalem Ligi Narodów.
POWRÓT DO WŁOCH, ALE I NOWE WYZWANIE
Teraz po krótkiej przerwie na odpoczynek Lavarini rozpoczął przygotowania do rozgrywek ligowych. Włoch w poniedziałek przeprowadził pierwszy trening z zespołem z Lombardii. Choć w Serie A pracował przez wiele lat to wciąż traktuje to jak nowe, pełne niespodzianek wyzwanie. – To jak pierwszy dzień w szkole. Wszystko wydaje się nowe, zwłaszcza dla mnie. To są wielkie emocje i duża motywacja by uczynić nadchodzący sezon udanym – mówił w wywiadzie dla mediów Vero Volley.
Ten sezon dla klubu z Monzy będzie niezwykle obfity w turnieje. Nie tylko walka o mistrzostwo Włoch będzie ważnym celem. Siatkarki Vero Volley Milano przystąpią bowiem również do Klubowych Mistrzostw Świata oraz Ligi Mistrzyń, w której w ubiegłym roku dotarły do finału, ale tam uległy Imoco Conegliano. – Przygotowania będziemy rozpoczynać stopniowo, łącząc trening fizyczny z treningiem technicznym, aby osiągnąć jak najlepszą kondycję. Na pewno będzie to sezon pełen obowiązków, więc musimy znaleźć dobre porozumienie i ciągłość pracy od samego startu. Krok po kroku, musimy budować pozytywne środowisko pracy. Na szczęście mamy wielkie ambicje i możliwość pokazania się w wielu rozgrywkach – podkreślił Włoch.
JESZCZE NIE W PEŁNEJ OKAZAŁOŚCI
Póki co, w treningach Lavarini ma do dyspozycji dziesięć zawodniczek. Część siatkarek ma jeszcze czas wolny po igrzyskach olimpijskich. Są to złote medalistki z Paryża: Paola Egonu, Alessia Orro, Myriam Sylla oraz Anna Danesi. Do zespołu w późniejszym terminie dołączy także rozgrywająca z Grecji, Lamprini Konstantinidou.
Pierwsze przetarcie w sezonie dla siatkarek Vero Volley nastąpi 28 września – wówczas przeciwko Imoco Conegliano zawalczą o Superpuchar Włoch. Inauguracyjna kolejka Serie A rozegrana zostanie tydzień później, bo w dniach 5-6 października. Pierwszymi przeciwniczkami srebrnych medalistek Ligi Mistrzyń będą siatkarki Wash4green Pinerolo.
Zobacz również:
Trener mistrzów olimpijskich dotarł do Kędzierzyna-Koźla
Artykuł Stefano Lavarini wrócił do pracy. W swoim żywiole, ale „jak pierwszy dzień w szkole” pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.