Do nietypowego wydarzenia doszło w niemieckim Saarbrucken, skąd w sobotę miał odbyć się lot na Majorkę. Pilot samolotu przed startem kazał wysiąść wszystkim pasażerom. Następnie uruchomił silniki i odleciał pustą maszyną, choć wcześniej zapewniał podróżnych wyłącznie o opóźnieniu.