World News in Polish

Rywal grał w dziesiątkę, Legia biła głową w mur. A potem nadeszło przełamanie

Legia Warszawa długo nie potrafiła przełamać defensywnych zasieków FC Drita. Choć ekipa z Kosowa od 30. minuty grała w dziesiątkę, pierwszy gol padł dopiero pół godziny później. Kiedy impas został przełamany, „Wojskowym” grało się łatwiej, efektem czego była druga bramka. Ostatecznie warszawianie wygrali więc 2:0 i są o krok od fazy grupowej Ligi Konferencji. Wyższość muszą jeszcze potwierdzić za tydzień w rewanżu na wyjeździe.

Читайте на 123ru.net