Co za bój Hurkacza. Trzy godziny walki i dwa tie-breaki!
Hubert Hurkacz potrzebował blisko trzech godzin i aż dwóch tie-breaków, ale w końcu dopiął swego. Po niełatwym meczu pokonał zdecydowanie niżej notowanego Timofieja Skatowa i zameldował się w drugiej rundzie US Open. Polak w kilku sytuacjach znalazł się pod ścianą, ale wtedy z opresji ratował go kapitalny serwis. W sumie w całym meczu miał aż 27 asów.