Sceny na US Open. Ostapenko gorzej trafić nie mogła. "Aż mnie zabolało"
Jelena Ostapenko, czyli zmora i ubiegłoroczna pogromczyni Igi Świątek w US Open, zakończyła już zmagania w rywalizacji indywidualnej na kortach w Nowym Jorku. Pozostaje za to wciąż w turnieju deblowym, a wspólnie z Ludmyłą Kiczeniok awansowały w środę do kolejnego etapu. Podczas spotkania doszło do niepokojących scen, gdyż będąca w polu serwisowym Łotyszka nieumyślnie trafiła partnerkę piłką w twarz.