World News in Polish

Legia straciła gola i zmarnowała karnego. A potem ruszyła w wielki pościg

Kibice Legii mogli spoglądać ze zmartwieniem na początek domowego starcia ich drużyny z Motorem Lublin. Goście objęli prowadzenie już w 9. minucie, a potem obili słupek bramki Kacpra Tobiasza, ale w niedzielne popołudnie rozdawali przy ulicy Łazienkowskiej zbyt dużo prezentów. Legioniści wykonywali dwa rzuty karne - wykorzystali tylko jeden, ale i tak bardzo pewnie zdołali zainkasować trzy punkty, dzięki którym przerwę na kadrę spędzą na pozycji wicelidera.

Читайте на 123ru.net