Artur Łącki: Fundacja pana Bąkiewicza dostawała pieniądze "ot tak sobie"
- Nie może być tak, że pan Bąkiewicz robi sobie jakąś paradę, tam popełniane są przestępstwa, i nikt tego nie sprawdza - powiedział poseł KO Artur Łącki, komentując przeszukanie w domu byłego szefa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Jak ocenił, w całej sprawie chodzi o pieniądze. - Rozdawano je, aby opłacić tych, którzy mieli pracować na kampanię PiS i Solidarnej Polski - dodał.