World News in Polish

Wiktorowski jedno, Świątek drugie. Aż przykro było na to patrzeć

To był koszmar. Niestety, inaczej nie da się opisać tego, co przeżyła Iga Świątek w ćwierćfinale US Open. A my razem z nią. Najlepsza tenisistka świata zawiodła, popełniając mnóstwo niewymuszonych błędów, i zasłużenie przegrała z Jessiką Pegulą 2:6, 4:6. Szkoda, że to wszystko z trybun największego tenisowego stadionu świata oglądała sportsmenka, którą Świątek bardzo podziwia - gimnastyczka Simone Biles.

Читайте на 123ru.net