Ma radę dla Probierza. "Pierwsze, co musi w piątek zrobić"
Pierwsze, co musi w piątek zrobić selekcjoner Michał Probierz, to iść do kościoła i dać na mszę. A później puścić jeszcze kupon w totolotka. Bo jak ktoś ma tyle farta, ile nasza kadra w Glasgow, to i "szóstkę" może trafić.