Nadchodzi zmierzch freak fightów. "Słyszę z różnych stron"
- Wydaje mi się, że gala na Stadionie Narodowym pokazała sufit freaków. Słyszę z różnych stron, że poza produkcją to była nieudana impreza. Bilety ponoć bardzo długo wisiały w sprzedaży, były akcje promocyjne typu: kup jeden bilet, drugi dostaniesz za darmo. To świadczy o tym, że to słabo szło - mówi Andrzej Wasilewski, promotor boksu zawodowego.