World News in Polish

Liderka punktacji zeszłego sezonu. Laak: Nie postrzegam siebie jako solistki

– Na pewno między atakującymi w meczach też jest taka mini rywalizacja. W pierwszej kolejności chcę być jak najbardziej przydatna i wydajna dla drużyny, a na drugim miejscu są moje indywidualne wyniki. BKS to akurat taki zespół, który funkcjonuje dobrze jako całość i nie postrzegam siebie jako jakąś solistkę, która będzie dawała indywidualne koncerty – powiedziała w rozmowie z portalem tauronliga.pl Kertu Laak, atakująca BKS-u Bostik ZGO Bielsko-Biała. 

KAPITALNE OTWARCIE W POLSCE

Kertu Laak do BKS-u Bostik ZGO Bielsko-Biała i jednocześnie TAURON Ligi dołączyła w ubiegłym sezonie. Ten okazał się dla niej strzałem w dziesiątkę. Zarówno pod względem drużynowym, jak i indywidualnym. Zdobyła Puchar Polski oraz brązowy medal mistrzostw Polski. W dodatku okazała się najlepiej punktującą minionych rozgrywek (493 punkty), a także wygrywając w rankingu atakujących TAURON Ligi. Pierwsza Estonka w historii najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce została wybrana do drużyny ostatniego sezonu TAURON Ligi przez czytelników Strefy Siatkówki. Po sezonie sporym znakiem zapytania pozostawało to, czy reprezentantka swojego kraju pozostanie w BKS-ie, wszak na oferty na pewno nie narzekała. Klub z województwa śląskiego niemalże pod koniec odsłaniania kart poinformował dopiero o tym, że Laak pozostaje na kolejny rok.

– Szczerze mówiąc, nie musiałam się długo zastanawiać, bo jeśli coś dobrze funkcjonowało, to nie widziałam potrzeby, żeby to zmieniać. Czułam się w Bielsku-Białej naprawdę świetnie i tak było już od początku minionego sezonu. Rozgrywki też ułożyły się dla nas bardzo pomyślnie, więc nawet nie chciałam patrzeć na inne oferty. Zostałam w klubie z pełnym przekonaniem i nie była to dla mnie trudna decyzja – oznajmiła w rozmowie z portalem tauronliga.pl Kertu Laak, atakująca BKS-u Bostik ZGO Bielsko-Biała.

SMAKOWA RYWALIZACJA

W minionym okienku transferowym doszło do wielu transferów. Brązowa medalistka mistrzostw Polski w nadchodzących rozgrywkach będzie miała przeciwko komu rywalizować w ataku. Wszystko za sprawą dołączenia do DevelopResu Rzeszów Sabriny Machado (Brazylia), do ŁKS-u Commercecon Łódź Danieli Cechetto (Brazylia) oraz do PGE Grot Budowlanych Łódź Terry Enweonwu (Włochy).

– W tym sezonie tak to się ułożyło, że kluby dokonały ciekawej, międzynarodowej selekcji na pozycji atakującej. Zawsze jestem podekscytowana, żeby mierzyć się z silnymi rywalkami na ataku. To jest też takie dodatkowe wyzwanie w trakcie meczu, żeby pokazać, że mogę lepiej grać. Na pewno między atakującymi w meczach też jest taka mini rywalizacja. W pierwszej kolejności chcę być jak najbardziej przydatna i wydajna dla drużyny, a na drugim miejscu są moje indywidualne wyniki. BKS to akurat taki zespół, który funkcjonuje dobrze jako całość i nie postrzegam siebie jako jakąś solistkę, która będzie dawała indywidualne koncerty. Uwielbiam, kiedy mam wokół siebie silną drużynę i nasz zespół jest właśnie tak zbudowany – tłumaczyła 26-latka.

POWRÓT PO LATACH NA EUROPEJSKIE SALONY

Podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka dzięki wywalczeniu brązowego medalu mistrzostw Polski w nadchodzącym sezonie zagrają w Lidze Mistrzyń. Dla Bialskiego Klubu Sportowego oznacza to powrót do tych zmagań po czternastu sezonach. Po raz ostatni bielszczanki rywalizowały w Lidze Mistrzyń w sezonie 2010/2011. Zespół z województwa śląskiego w grupie E zmierzy się z Savino Del Bene Scandicci (Włochy), Allianz MTV Stuttgart (Niemcy) oraz zwycięzcą 3. rundy kwalifikacji. W dwumeczu tym zmierzą się Rabotnicki Skopje oraz C.SO. Voluntari 2005.

– To będzie duże wyzwanie. Przede wszystkim cieszę się jednak z tego, że weźmiemy udział w Lidze Mistrzyń. Dla mnie to będzie debiut w takich rozgrywkach. Dla naszego klubu to też będzie wielka rzecz. Postaramy się wyciągnąć z tych meczów i ugrać jak najwięcej, bo będziemy na pewno miały swoje szanse. To nie jest tak, że wyjdziemy na boisko tylko, żeby rozegrać mecze, ale będziemy w nich walczyć o zwycięstwo. Chcemy coś osiągnąć również w Lidze Mistrzyń. Na pewno to będzie jednak innego rodzaju wyzwanie niż gra w TAURON Lidze – zakończyła Kertu Laak.

Zobacz również:
Kolejny zwycięski sparing BKS-u BOSTIK

 

Artykuł Liderka punktacji zeszłego sezonu. Laak: Nie postrzegam siebie jako solistki pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.

Читайте на 123ru.net