Amerykańscy urzędnicy otrzymali tajemnicze przesyłki. "To musi się skończyć"
Amerykańskie służby przechwyciły podejrzaną korespondencję. W środku znajdował się biały proszek. Przesyłki wysłano do biur wyborczych w co najmniej 16 stanach. Choć na ten moment śledczy nie stwierdzili, by tajemnicza substancja była niebezpieczna, to w kilku miejscach zarządzono ewakuacje. To musi się skończyć, kropka - stwierdzili oburzeni urzędnicy.